Obserwatorzy

wtorek, 29 stycznia 2013

szydełkiem...

W ramach rozrywki czy też odpoczynku od papierowej wikliny powstała serwetka.
Miało być łatwo ,miło i przyjemnie...a maleństwo przyspożyło mi troszkę kłopotu-nie obyło się
bez prucia,ale to tylko przez moje gapiostwo. 10 czy 11 to niewielka różnica,a jednak bardzo znacząca ;-)
Niemniej jednak całkiem miłe oderwanie :-)
Papierowa wiklina idzie narazie w odstawkę-teraz popróbuję czegoś innego.Jeśli powstanie coś do pokazania -to napewno pojawi się w niedługim czasie na blogu.
A teraz moja serweteczka :-)

niedziela, 20 stycznia 2013

makrama :-)

Już kiedyś próbowałąm makramy.Teraz podejście drugie :-)

I tak powstały bransoletki:
pierwsza-taka na przypomnienie

druga-na zamówienie młodszej córki


i trzecia dla starszej córki :-)


Pewnie będę musiała zrobić "profesjonalne "zakupy ponieważ (mam nadzieję),
że jeszcze coś powstanie w tej technice,że czas mi pozwoli...


piątek, 18 stycznia 2013

serca :-)

Wszystkie szczegóły są  Tu ! zapraszam :-)
Pierwszym razem nie brałam udziału ponieważ miałam mały wypadek
i na tydzień zostałam uziemiona i to dosłownie.
Natomiast tym razem-jak najbardziej :-)
Moje serduszka już wysłane :-)

Bardzo dziękuję wszystkim za miłe komentarze  :-)
To miłe czytać,że komuś jeszcze podobają się moje prace :-)
Dziękuję Wam! :-)

poniedziałek, 14 stycznia 2013

kosz kwiatów :-)

Jeszcze w zeszłym tygodniu powstał kosz z papierowej wikliny
wypełniony różami z krepiny.
...chyba troszkę za bardzo jest poukładany...


środa, 9 stycznia 2013

Drzewko :-)

Witam serdecznie :-)
Dziś przedstawiam drzewko wykonane z róż
z krepy,osadzone w koszyku z papierowej wikliny. :-)


Spotkała mnie też miła niespodzianka-dostałam wyróżnienie od  Asi
za co bardzo dziękuję :-)
Wyrożnienie przekazuję Wam wszystkim-wszystkim,
którzy "COŚ" tworzą,mają pasje,hobby... :-)

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Witam w 2013 :-)

Już minął tydzień nowego roku...
Wszystkim życzę tego co najlepsze w tym Nowym Roku :-)

Dawno mnie nie było...ale pracuję,a nie wszystko idzie po mojej myśli
więc się męczę przeokrutnie.Wczoraj przygotowałam sobie paski do
skręcania rurek-przy rureczkach odpoczywam.Lubię je kręcić.
Powstaje kolejna praca-obiecana ;-)

Pozdrawiam wszystkich zaglądających tu i obserwatorów :-)
Dziękuję bardzo,że jesteście ze mną :-)