Obserwatorzy

niedziela, 23 września 2012

Oj,dawno mnie nie było...a te dwa tygodnie to jakieś zwariowane były-najpierw praca po 12 h i to w nocy,początek roku szkolnego...a ja taki śpioch jestem-zbliża się zima...a w związku z zimą,a raczej jeszcze z jesienią powstało takie coś dla mojej córki
szydełkowo-drutowy golfik-taki sobie wymyśliła :-)
tylko ja jeszcze muszę wymyślić jakieś "coś" na zakończenie ściągacza...

2 komentarze:

  1. Fajna sprawa te golfiki, chyba muszę pomyśleć o takich dla moich pociech.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. W zeszłym roku robiłam młodszej córce 'owijaczek",który świetnie się sprawdził.Ze starszą jest problem bo ma już swoje "wizje",ale jakoś się dogadałyśmy,a ja mogę już być spokojna-szyja będzie okryta :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)
Pozdrawiam.Jolka.