ale się zawziełam i postanowiłam spróbować :-) I tak powstała pierwsza serwetka ,która napełniła mnie wielkim optymizmem :-)
a potem kolejne...
Zrobiłam też serwetą-bieżnik na stół.Zajęło mi to sporo czasu,ale tak to już jest jak się chce albo musi zrobić jeszcze parę różnych rzeczy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)
Pozdrawiam.Jolka.