Witam.Mam na imię Jolka.Papierową wiklinę poznałam w 2009 roku i tak się zaczęła moja przygoda z rękodziełem i różnymi technikami,które chcę w tym miejscu zapisać :-)
Strasznie fajnie robiło mi się koszyki z mydełek z quilling'owymi kwiatami :-)
Przesympatyczne i wdzięczne zajęcie.
Koszyki były prezentami,które się podobały...i pachniały ;-)
Ojej już zapomniałam o takich koszyczkach :) Ozdobione quillingiem - śliczne. Sama muszę spróbować. Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńale świetne!
OdpowiedzUsuń